Instalacja przeciwpożarowa a luka w wymaganiach w polskim prawodawstwie

Budując lub rozbudowując zakład przemysłowy, inwestor musi orientować się w przepisach pożarowych, jakim powinny odpowiadać budynki zgodnie z ustawą Prawo Budowlane oraz z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (tzw. CEGŁA). Należy jednak zauważyć, że naczelnym celem stworzenia i egzekwowania tych aktów prawnych była dla ustawodawcy ochrona życia ludzkiego. Niestety nie istnieją żadne wymagania prawne dotyczące ochrony pożarowej mienia zakładów przemysłowych (budynki, technologia, maszyny itp.). W tym artykule pokażemy, jakie są najczęstsze skutki dla zakładów przemysłowych związane z brakiem tych regulacji. Pokażemy także jak twardy orzech do zgryzienia od strony wymagań ppoż. mają zarządzający zakładami produkcyjnymi, kiedy przychodzi im się zmierzyć z koniecznością inwestycji w instalacje przeciwpożarowe i gdzie w tym gąszczu różnych przepisów, norm i standardów możemy pomóc.

Brak regulacji = doszczętnie spalone zakłady przemysłowe, milionowe straty i zwolnienia grupowe

Gdyby przeanalizować informacje medialne o dowolnie wybranym pożarze w zakładzie przemysłowym w Polsce, najczęściej spotkamy się z informacją, że cały budynek lub hala, w której doszło do pożaru, doszczętnie spłonęła. Informacje, które przekazuje straż pożarna, zwykle świadczą o tym, że pomimo błyskawicznego dojazdu do miejsca pożaru, był on już za mocno rozwinięty. Czy budynki, które spłonęły, spełniały wymagania przeciwpożarowe, jakie nakłada na ich właścicieli polskie prawo? W większości przypadków tak – zresztą takie stwierdzenia padają w wypowiedziach dla mediów bezpośrednio od strażaków, lokalnych władz samorządowych lub właścicieli spalonych budynków produkcyjnych. Dla przykładu przeanalizujmy dwa takie pożary:

  • W 2015 roku całkowicie spłonęła fabryka mebli tapicerowanych w Wolnym Dworze. Na straty wynoszące ponad 30 mln złotych składały się całkowicie spalone hale produkcyjne wraz z wyposażeniem, magazyny, materiały do produkcji i gotowe wyroby. Z tego względu pracę straciło 300 osób. Wszystko to stało się pomimo tego, że fabryka została wybudowana zgodnie ze wszystkimi wymaganymi prawem standardami bezpieczeństwa pożarowego.
  • W 2004 w Łodzi pożar strawił halę produkcyjną firmy zajmującej się produkcją płatków śniadaniowych i półproduktów do wyrobu chipsów. Straty sięgały 35 mln złotych. “Kiedy przybyli strażacy, ściany i dach już leżały. Ogień szedł jak burza, podsycały go łatwo palne opakowania, mączki, a także samo ocieplenie obiektu” – relacjonował starszy kapitan Piotr Jóźwiak, rzecznik prasowy łódzkich strażaków. Hala spełniała wymogi przeciwpożarowe.

Przykład: Hydranty – często są zawodne albo niewystarczające

Budynki magazynowe i produkcyjne, zgodnie z wymaganiami ochrony przeciwpożarowej, należy zaopatrzyć wodę do gaszenia pożaru z zewnętrznego źródła. Wodę tę pod odpowiednim ciśnieniem powinna zapewniać sieć wodociągowa. Gdyby nie zapewniała ona wymaganej ilości wody, konieczne staje się zapewnienie uzupełniającego źródła wody.

W przypadku większości mniejszych i średniej wielkości zakładów przemysłowych, szczególnie jeśli są one zlokalizowane w okolicach aglomeracji miejskich, wystarczające do spełnienia wymogów ppoż. będą hydranty podłączone do okolicznej sieci wodociągowej. Czy na pewno jest to rozwiązanie, które sprawdza się w przypadku wybuchu pożaru?

W poprzednim artykule omawialiśmy kluczową kwestię czasu, porównując wybuch pożaru w obiekcie chronionym przez Stałe Urządzenie Gaśnicze do pożaru w zakładzie przemysłowym nieposiadającym tej formy ochrony ppoż. Powyżej także wskazaliśmy, że nawet bardzo szybki dojazd straży do budynków bez ochrony SUG sprawia, że pożar jest już mocno rozwinięty.

W efekcie do ugaszenia pożaru zwykle dysponowanych jest kilkanaście jak nie więcej zastępów straży pożarnej. Nawet jeśli kilka z nich będzie podłączonych do okolicznych hydrantów, to reszta będzie musiała korzystać z własnych zapasów wody. Wielogodzinne akcje gaśnicze będą więc wymagać uzupełniania zapasów wody w wozach strażackich. Dla przykładu niedawny pożar zakładu produkującego wafle ryżowe w Skórzewie pod Poznaniem (w listopadzie 2023 r.) zmusił strażaków do ciągłego uzupełniania wody z hydrantów znajdujących się na parkingu pobliskiej galerii handlowej.

Rozwiń i czytaj o problemach z brakiem wydajności hydrantów

Dostępność hydrantów to nie jedyne utrudnienie, z którym mierzą się strażacy, gdy przyjeżdżają do mocno rozwiniętego już pożaru w zakładzie przemysłowym. Nierzadko problemem są niewystarczające ciśnienie w sieci wodociągowej lub inne kłopoty, które wpływają na sprawność hydrantów. Pomimo obowiązkowych kontroli sprawności i ciśnienia w hydrantach, polskie przepisy nie regulują tych kwestii dosłownie, dlatego procedury kontrolne, jakie są wymagane od zarządzającego sieciami wodociągowymi, w różnych gminach mogą wyglądać inaczej.

W 2022 roku na łamach czasopisma naukowego INSTAL ukazał się artykuł “Ocena parametrów wydajności i ciśnienia sieci wodociągowej na cele przeciwpożarowe w świetle przeprowadzonych testów hydrantowych”. Kontroli poddano 724 hydranty, które powinny spełniać określone parametry wydajności (do PSP raportowana jest informacja o wydajności i ciśnieniu 491 hydrantów). Tylko 56% przebadanych hydrantów spełniło wymaganą wydajność 10 dm3/s. I choć w większości niedociągnięcia dotyczyły hydrantów “obcych”, czyli tych, które zamontowało nie przedsiębiorstwo wodociągowe, ale właściciele różnych posesji i obiektów podłączając się do sieci wodociągowej, to obowiązek zapewnienia odpowiedniego ciśnienia w sieci wg polskiego prawa należy do zarządzającego tą siecią.

Jak ciśnienie w sieci wodociągowej wpływa bezpośrednio na możliwości prowadzenia akcji gaśniczej przez straż pożarną, pokazują informacje medialne o pożarach w zakładach przemysłowych:

  • pod koniec października 2016 roku spaliła się hala produkcyjna koło Tczewa. Strażacy walczyli nie tylko z pożarem, ale i z niewydolną siecią hydrantową. Opóźniało to prowadzenie akcji gaśniczej, ponieważ jednostki straży musiały dowozić wodę z oddalonej o 3 km stacji benzynowej, gdyż dopiero tam było odpowiednie ciśnienie wody w hydrantach.
  • w 2015 roku w Zawierciu doszło do ogromnego pożaru hal produkcyjno-magazynowych. Pożar objął teren kilku firm, których mienia nie udało się uratować. Strażacy mieli problem z dostępnością wody, ponieważ okazało się, że wiele okolicznych hydrantów, będących pod zarządem miejskiej spółki wodociągowej, było zdewastowanych i niezdatnych do użytkowania.
  • w 2011 roku w Gniewie doszło do pożaru magazynu firmy Alma Color. Hala całkowicie spłonęła. Do akcji gaśniczej użyto aż 150 tys. litrów wody, z czego większość musiała być dowożona wozami strażackimi, ponieważ w okolicy zabrakło hydrantów, do których straż mogła się podłączyć.
  • straż miała problem z wodą i musiała ją dowozić także w przypadku pożaru zakładów Nikator produkujących opakowania dla branży spożywczej. Straty w tym pożarze wyniosły ponad 25 mln zł.
  • w 2012 roku pożar w fabryce rajstop w Malanowie całkowicie strawił halę o powierzchni 1000 m kw. wraz z wyposażeniem. Takżde tu strażacy mieli problem z wodą, którą musieli czerpać z pobliskich stawów.

Z niewydolnymi instalacjami hydrantowymi spotykamy się niemal na co dzień. Dla przykładu w ostatnim czasie w ramach kompleksowych prac ppoż. dla jednej z elektrociepłowni zmodernizowaliśmy instalację hydrantów wewnętrznych, która rozciągała się na 11 poziomach. Na każdym z tych poziomów powinny posiadać one odpowiednie ciśnienie, ale do momentu naszych prac wiele z nich nie spełniało podstawowych wymogów w zakresie wydajności i dostępności.

W skrócie wspomniane zadanie polegał na montażu wewnętrznej instalacji hydrantowej w obiekcie energetycznym, przy zachowaniu ciągłości pracy obiektu i przestrzeganiu ścisłych standardów BHP w warunkach wysokiej temperatury i dużego zapylenia. Rozwiązanie obejmowało zaplanowanie trasy nowej instalacji tak, aby nie kolidowała z istniejącymi ciągami komunikacyjnymi i technologią obiektu, a także montaż 11 pionów hydrantowych i stanowisk awaryjnego zasilania. Wróćmy jednak do głównego wątku tego artykułu.

Co by było gdyby wymagania dotyczące ochrony budynków i mienia przed pożarem wynikały np. z rozporządzenia?

Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać. Owszem, możemy z wielkim prawdopodobieństwem stwierdzić, że gdyby wymagania dla instalacji ppoż. dotyczące budynków przemysłowych, czy mienia wynikały z aktów prawnych takich jak np. rozporządzenia, ogólne straty pożarowe w przemyśle byłyby zdecydowanie mniejsze. Dość powiedzieć, że w “Czerwonej księdze pożarów” wydawanej przez CNBOP, autorzy wykazali, że choć pożary w przemyśle stanowią tylko 1% wszystkich pożarów w Polsce, to generują aż 22% wszystkich strat pożarowych w naszym kraju.

Pobierz Check-Listy inwestora przemysłowego instalacji ppoż.

Proste, acz treściwe Check-Listy

  • pokażą Ci, jaką wiedzę powinieneś zgromadzić przed kontaktem z potencjalnym projektantem i wykonawcą instalacji przeciwpożarowych w swoim zakładzie przemysłowym, oraz jakie będą dalsze etapy inwestycji jeszcze przed “wbiciem pierwszej łopaty”
check-lista-inwestora-przemyslowego-instalacje-przeciwpozarowe

Pobierz Check-Listy inwestora przemysłowego instalacji ppoż.

Proste, acz treściwe Check-Listy

  • pokażą Ci, jaką wiedzę powinieneś zgromadzić przed kontaktem z potencjalnym projektantem i wykonawcą instalacji przeciwpożarowych w swoim zakładzie przemysłowym, oraz jakie będą dalsze etapy inwestycji jeszcze przed “wbiciem pierwszej łopaty”
check-lista-inwestora-przemyslowego-instalacje-przeciwpozarowe

Zejdźmy jednak z poziomu statystyk ogólnokrajowych do perspektywy pojedynczego zakładu przemysłowego. Ciężko precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie, o ile byłyby mniejsze straty dla konkretnej firmy, ale na pewno byłyby zdecydowanie niższe, przez co w naszych rozważaniach zaraz pojawi się nowy czynnik pod postacią wymagań ubezpieczycieli.

A dlaczego nie możemy z perspektywy konkretnego przedsiębiorstwa wszystkiego oszacować? Wynika to z wielu czynników, a jednym z podstawowych jest założony przez inwestora cel montażu Stałych Urządzeń Gaśniczych. A te cele mogą być różne. Właściwie tylko instalacje tryskaczowe zawsze należy stosować po to, aby gasić pożar. W przypadku instalacji przeciwpożarowych pozostałych typów celem może być gaszenie, jak i zabezpieczenie (chłodzenie) chronionych miejsc, aby nie dopuścić do rozgorzenia pożaru i ułatwić pracę strażakom. Niemniej jednak w każdym przypadku zastosowanie instalacji przeciwpożarowej w budynkach produkcyjnych wpływa na możliwość szybkiego ugaszenia pożaru i zmniejszenie powstałych szkód pożarowych. My natomiast, jako firma doradcza i wykonawcza, możemy z perspektywy naszego doświadczenia przemysłowego wykonać różne koncepcje i przekazać odpowiednie rekomendacje w uzgodnieniu z ubezpieczycielem i rzeczoznawcą ppoż. takie, żeby były one akceptowalne dla każdej ze stron uczestniczących w tym procesie i jednocześnie były optymalne kosztowo dla zakładu przemysłowego.

Instalacja ppoż. – wymagania dotyczące ochrony mienia pochodzą od ubezpieczycieli

Przypomnijmy raz jeszcze najważniejszą kwestię z początku artykułu: nie istnieją w polskim porządku prawnym odpowiednie wymagania prawne dotyczące ochrony przeciwpożarowej mienia zakładów przemysłowych. Lukę tę wypełnia z reguły ubezpieczyciel, który może ubezpieczyć mienie od wszystkich ryzyk, wybranych ryzyk, czy nawet ubezpieczyć utracone dochody wskutek szkody (np. pożarowej) i braku możliwości zachowania ciągłości działania. W związku z brakiem regulacji prawnych szczegółowe wymagania stawiane instalacjom przeciwpożarowym dla ochrony budynków i mienia pochodzą z uznanych w świecie norm i standardów. Są to przede wszystkim niemiecki standard VdS, amerykańskie standardy NFPA i FM Global, czy norma PN-EN. Standardy te to wypracowane przez lata praktyki rynkowe, zgodnie z którymi należy prowadzić etap projektowania, a później wykonania instalacji gaśniczych. Ubezpieczyciele, rozmawiając ze swoimi klientami korporacyjnymi, często wprost wskazują standard, w którym ma być wykonana dana instalacja.

Znamy wymagania ubezpieczycieli oraz rzeczoznawców ppoż. względem zakładów przemysłowych

Nie bez powodu przyjęliśmy w GRUPIE WOLFF konkretną specjalizację związaną z ochroną przeciwpożarową zakładów przemysłowych. Od trzydziestu lat działamy w zakresie bezpieczeństwa wybuchowego w przemyśle. W wielu przypadkach oznaczało to współpracę nie tylko z inwestorami, ale i ubezpieczycielami. Warto wspomnieć jednak o tym, że konieczność stosowania zabezpieczeń przeciwwybuchowych w zakładach przemysłowych, w których obecne są palne i wybuchowe pyły, wynika z mocy prawa.

Jak już pokazaliśmy, zupełnie inna sytuacja ma miejsce w kontekście bezpieczeństwa pożarowego. W tym zakresie to ubezpieczyciele mają zdecydowanie większe możliwości związane z kreowaniem koncepcji konkretnych zabezpieczeń i wymagań stawianych zakładom przemysłowym. Jednakże, jeśli od trzydziestu lat działamy już na polu styku wymagań związanych z bezpieczeństwem przemysłu, obowiązującym prawodawstwem, wytycznymi, normami i standardami oraz ubezpieczycielami, siłą rzeczy doskonale znamy wymagania tych ostatnich względem zakładów przemysłowych. W podobny sposób możemy określić naszą znajomość wymagań, które stawiają rzeczoznawcy ppoż. – którzy są jedynym umocowanym w prawie łącznikiem z organami Państwowej Straży Pożarnej, czyli pełnią formalną funkcję pośrednika pomiędzy inwestorem a służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo pożarowe ogółem. Bazując na naszym doświadczeniu przemysłowym, najważniejsze co możemy Ci zapewnić, to obietnica, że niezależnie jakie wymagania nakreślił Ci ubezpieczyciel lub rzeczoznawca ppoż., spełnimy je wszystkie.

Stałe Urządzenia Gaśnicze w praktyce przemysłowej

zabezpieczenia ppoż w praktyce przemysłowej pobierz pdf

Pobierz PDF i dowiedz się:

  • jakie dylematy posiadali zarządzający polskimi zakładami przemysłowymi i jakie ostatecznie podjęli decyzje
  • jakie są punkty krytyczne podczas projektowania, montażu i eksploatacji systemów ppoż. w przemyśle
  • jakie są wymagania ubezpieczycieli na polskim rynku względem zakładów przemysłowych
  • budowie, zastosowaniu i co równie istotne ograniczeniach w stosowaniu ww. SUG

Stałe Urządzenia Gaśnicze w praktyce przemysłowej

zabezpieczenia ppoż w praktyce przemysłowej pobierz pdf

Pobierz PDF i dowiedz się:

  • jakie dylematy posiadali zarządzający polskimi zakładami przemysłowymi i jakie ostatecznie podjęli decyzje
  • jakie są punkty krytyczne podczas projektowania, montażu i eksploatacji systemów ppoż. w przemyśle
  • jakie są wymagania ubezpieczycieli na polskim rynku względem zakładów przemysłowych
  • budowie, zastosowaniu i co równie istotne ograniczeniach w stosowaniu ww. SUG

Jak wyglądają procedury ubezpieczycieli w związku z wymaganiami do instalacji ppoż.?

Jak już wiemy ochrona mienia, czy zabezpieczenie źródeł dochodów na skutek przerwania ciągłości działania, jest działaniem dobrowolnym ze strony zarządzających zakładem przemysłowym. Jednym z działań, które można podjąć w tym zakresie, jest ubezpieczenie się od ryzyk pożarowych. Ubezpieczyciel zwykle przeprowadza wtedy ocenę ryzyka. Najczęściej rozpoczyna się ona od audytu ubezpieczeniowego, a następnie przeprowadzana jest już skrupulatna analiza ryzyka dla danej kategorii szkód / ryzyk, które zostały zdiagnozowane podczas wizyty audytowej. Efektem jest zaproponowanie kwoty składki ubezpieczeniowej i odpowiadającej jej sumy ubezpieczenia. Jest to dokładnie takie samo działanie jak np. w przypadku ubezpieczenia na życie, kiedy najczęściej osoba fizyczna zostaje skierowana na badania (audyt), określone zostaje ryzyko (wyniki badań są analizowane, zestawiane z wiekiem i innymi czynnikami) i zostaje zaproponowana składka i suma ubezpieczenia.

Ubezpieczyciel ma także możliwość odmówienia ubezpieczenia, bądź narzucenia dodatkowych wymagań względem zakładu przemysłowego ponad wymagania prawne. To jest właśnie moment, w którym najczęściej pojawiają się Stałe Urządzenia Gaśnicze jako elementy instalacji przeciwpożarowych i dodatkowy wymóg ubezpieczyciela względem zakładu przemysłowego. Instalacja SUG może być warunkiem krytycznym do zawarcia umowy ubezpieczenia lub też może być czynnikiem obniżającym ryzyko, a tym samym obniżającym wysokość składki ubezpieczeniowej – zależy to od analizy poszczególnego przypadku.

Wymagania ubezpieczycieli dot. instalacji ppoż. potwierdzają lukę i stanowią apel o zmianę przepisów prawnych

“Polskie prawo podchodzi zbyt łagodnie do ważnej kwestii: ochrony przeciwpożarowej budynków. Bez gruntownych zmian przepisów nadal będziemy mieli do czynienia z ogromnymi pożarami, które powodują straty dla przedsiębiorców oraz ubezpieczyli.” Jest to cytat z opinii pana Jarosława Otoki – Starszego specjalisty ds. oceny ryzyka w TUiR Allianz Polska S.A. – opublikowanej na stronie Allianz przeznaczonej dla właścicieli firm. Z tej opinii jasno wynika, że pożar w zakładzie przemysłowym bez Stałego Urządzenia Gaśniczego praktycznie zawsze skazuje palący się budynek, na całkowite zniszczenie wraz z całym mieniem firmy, które zgromadziła ona w tym budynku. Straż pożarna może być wtedy skuteczna tylko w zakresie ochrony sąsiednich zabudowań.